Po raz pierwszy od 2011 roku na stadionie przy ul. Sportowej gościć będziemy ŁKS Łódź i jest to z pewnością jedno z najciekawiej zapowiadających się wydarzeń w 2018 roku. Pojedynek z „Rodowitymi” ma nie tylko duży ciężar sportowy, ale także kibicowski i organizacyjny. Nie ma co ukrywać, że na taki mecz czekaliśmy długo. Oby zawodnicy dostarczyli nam wielu emocji!

Po rozegraniu 23 meczów giekaesiacy z 31 punktami zajmują obecnie 8. miejsce w tabeli 2 ligi a do trzeciej premiowanej awansem pozycji tracą 11 punktów, natomiast ich przewaga nad strefą spadkową wzrosła do 8 „oczek”. ŁKS Łódź, który plasuje się na czwartej, barażowej pozycji, ma 42 punkty, ale od piątej Olimpii ma już tylko 4 punkty więcej.

Nasz przeciwnik w pięciu ostatnich spotkaniach zdobył siedem punktów a w ostatnim meczu niespodziewanie uległ na własnym stadionie Zniczowi Pruszków 0:2. W tym samym okresie „Górnicy” wywalczyli sześć punktów a ten ostatni zdobyli w Legionowie remisując w meczu pełnym sytuacji z Legionovią 2:2. Po tym spotkaniu nastąpiła zmiana pierwszego trenera PGE GKS Bełchatów, kiedy to Mariusza Pawlaka zastąpił Artur Derbin. Debiut trenera wypadnie zatem na szczególny dla naszego regionu pojedynek.

Trudno na dziś wytypować, jaką jedenastkę i ustawienie przeciwko łodzianom zaproponuje trener Derbin. Do końca ważyć się będzie kwestia udziału w meczu Marcina Grolika. Nikt nie pauzuje za kartki i trwa rywalizacja w miejsce w składzie.  

Nasz sobotni przeciwnik ma bardzo dobry bilans meczów wyjazdowych (5-5-1), w których odniósł tylko jedną porażkę i to na terenie lidera z Jastrzębia. Bełchatowianie mogą się z kolei pochwalić jeszcze lepszymi statystykami u siebie (7-3-1) a jedyna przegrana przytrafiła się we wrześniu 2017 roku z ROW Rybnik.

Jesienią w Łodzi pomiędzy naszymi zespołami padł zasłużony remis 1:1, zatem ewentualny zwycięzca sobotniego starcia będzie mógł się mienić tym najlepszym w województwie łódzkim w sezonie 2017/18.

Najlepsi strzelcy w obu zespołach to Piotr Giel (10 goli) w PGE GKS Bełchatów i Jewhen Radionow (8) z ŁKS Łódź. Obie „strzelby” nieco się przycięły ostatnimi czasy, bo „Gielu” czeka na gola od 19 listopada, natomiast „Żenia” zaledwie tydzień krócej. Co więcej, w ostatnim ligowym spotkaniu wspomniani napastnicy weszli na boisko dopiero w drugiej połowie. Trafienie  w takim meczu z pewnością pomogłoby w snajperskim przebudzeniu.

Bardzo ciekawie powinno być zatem na boisku a sprzyjać ma temu rekordowa frekwencja współtworzona przez fanów łódzkiego klubu. Sympatycy obu drużyn zaprezentują specjalne oprawy i zapewne doping rodem z Ekstraklasy. Derby województwa zobowiązują!

Na sobotnie spotkanie akredytowała się także rekordowa liczba przedstawicieli mediów oraz VIPów.

Bilety na mecz GKS z ŁKS można nabywać w Punkcie Obsługi Kibica w piątek do godz. 17 a sobotę od godz. 13. W dniu meczu od godz. 16 otwarte będą także kasy stadionowe. Bramy obiektu będą otwarte od godz. 17 i zachęcamy do jak najwcześniejszego przybycia na Sportową, by stworzyć odpowiedni klimat już od rozgrzewki obu zespołów!

W piątek a godz. 12 pewnych wejścia na mecz było już 1.810 osób.

SZCZEGÓŁY SPRZEDAŻY BILETÓW

Kibiców, którzy nie będą mogli przybyć na stadion, zapraszamy do oglądania tego hitowego meczu przez Internet. Będzie go można obejrzeć dzięki płatnej transmisji na żywo przeprowadzanej przez telewizję internetową Śląskie TV.

Początek transmisji z GIEKSA Areny zaplanowano na godz. 17:50 a dostęp dla widzów kosztuje 12 zł w przedsprzedaży oraz 15 zł w dniu meczu. Poza transmisją na żywo prezentowane będą także powtórki najlepszych akcji oraz goli. W przerwie i po zakończeniu meczu wyemitowany zostanie również skrót meczu.

LINK DO ZAKUPU TRANSMISJI

<< powrót do wszystkich aktualności