Trwa pierwszy mikrocykl przygotowań kadry PGE GKS bełcatów do rundy wiosennej, w którym największy nacisk położony jest na przetestowanie organizmów poszczególnych zawodników by móc jak najefektywniej pracować z nimi w najbliższych tygodniach.

Po środowych testach wydolnościowych, dziś w hali widowiskowo-sportowej przy ul. 1 Maja giekaesiacy spotkali się, by wykonać inne próby. Dwudziestu czterech zawodników zostało podzielonych na dwie podgrupy, które po rozgrzewce przystąpiły do testów.

Pierwszy z nich - szybkościowy - polegał na pokonaniu w maksymalnej prędkości 30 metrów a fotokomórki "łapały" prędkość na odcinkach 5, 10 i 30 metrów. Każdy z piłkarzy wykonał cztery rundy po dwie ze startu z miejsca i lotnego. Po odpoczynku odbył się tzw. test RAST, czyli na ocenę wytrzymałości beztlenowej, podczas którego giekaesiacy odcinek 30 metrów pokonali sześciokrotnie. Wyniki obu testów, przeprowadzonych przez IPM Sport Łukasz Alama, trafią do klubu jutro a głównym celem po ich analizie będzie odpowiednie dozowanie obciążeń treningowych.

Podczas gdy jedni biegali, drudzy przeszli pod okiem fizjoterapeuty Damiana Zielińskiego test FMS, czyli ocenę funkcjonalną mechaniki ruchu ciała. Ma to na celu sprawdzenie jakości ruchu, m.in. mobilności stawów, koordynacji nerwowo-mięśniowej czy jakości wykonania prawidłowych wzorców ruchowych.

Na jutro zaplanowano ostatni etap, czyli testy siły, które zostaną przeprowadzone ponownie w podgrupach (10 i 11) w sali fitness.

Jedna grupa biega a druga przechodzi test FMS, czyli ocenę funkcjonalną mechaniki ruchu ciała a tu https://t.co/0afwFVs7Ug. mobilność, stabilizacja i równowaga. pic.twitter.com/lfF4Aa8LVb

— PGE GKS Bełchatów ???????? (@GKSBelchatow_) 10 stycznia 2019

<< powrót do wszystkich aktualności