Menu
Logo
2liga
Pge
Reklama

M. Grzelak: Taktyka jest odpowiednia

M. Grzelak: Taktyka jest odpowiednia

Przed meczem 29. kolejki II ligi z Gryfem Wejherowo porozmawialiśmy z obrońcą PGE GKS Bełchatów, Mikołajem Grzelakiem, który wierzy w doby występ swojego zespołu w sobotę.

Wróćmy na chwilę do meczu ze Stalą. Rywale twierdzą, że kontrolowali to spotkanie. Zgodzisz się z tą opinią?


- Myślę, że ten mecz był wyrównany. I my mieliśmy swoje sytuacje i rywal, ale to był mecz do pierwszej bramki. Nam się ta sztuka niestety nie udała, ale trudno, podnosimy głowę, ciężko pracowaliśmy w tygodniu i liczy się już tylko to, co będzie w sobotę w spotkaniu z Gryfem.

To będzie mecz domowy, a z czego wynika ta słabsza punktowa postawa na wyjazdach?

 -Też się zastanawiamy, dlaczego tak jest. Przed nami jeszcze trzy wyjazdy i na pewno trzeba się będzie jeszcze bardziej skoncentrować, żeby i tam zapunktować. Mam nadzieję, że już w Rybniku pokażemy, że umiemy wygrywać na obcych stadionach.

Zbliża się sama końcówka ligi i czy to nie będzie moment, kiedy trzeba będzie zacząć grać ofensywniej, bardziej się otworzyć?

- Myślę, że taktyka, którą obraliśmy jest dobra, bo przynosi wymierne efekty. To nie jest tak, że my tylko kalkulujemy, lecz stwarzamy też sporo sytuacji. Ta skuteczność jednak czasem nas zawodzi, czasem brakuje odrobinę szczęścia. Taktyka jest odpowiednia i jeśli będziemy swoje założenia wykonywać w stu procentach, z pełnym zaangażowaniem, to o wynik się nie martwmy.

Szczęścia nie ma ostatnio Bartek Bartosiak, który nie może się wiosną wstrzelić w bramkę rywali.

- No nie ma szczęścia Bartek, bo choć piłka mu dobrze „siada” na stopie, to obija te poprzeczki. M.in. „zabrał” mi przez to asystę w Katowicach (śmiech).

Czy w końcówce sezonu może dochodzić do takich szalonych meczów jak wczoraj w Manchesterze?

- Jeśli będzie walka o awans do ostatniego meczu, to nie tylko w naszym przypadku, ale i w innych spotkaniach może być taka gra, że wszyscy będą dążyli do zdobywania kolejnych goli i jeśli rywal się „otworzy”, to tych akcji jest więcej i pada więcej goli. Kilka takich meczów może się więc na finiszu trafić.

Rundę zacząłeś na lewej obronie, teraz z konieczności przeszedłeś na prawą flankę defensywy. Czy odczuwasz tę zmianę?

- Oczywiście, jest trochę różnica, ale gram tam, gdzie trener mnie widzi, gdzie drużyna mnie potrzebuje. To jest kwestia przestawienia się w głowie, nie mam z tym kłopotów. Do wykonania jest podobna praca na boisku i to staram się wykonywać.

Przed zespołem trzy trudne mecze w tydzień. Jak się czujecie fizycznie?

- Bardzo dobrze, sztab szkoleniowy odpowiednio nas przygotował do rundy, więc nie będzie problemu z grą co trzy dni po 90 minut.

 

<< powrót do wszystkich aktualności

Najbliższe mecze GKS

Fotogalerie

Reklama

 

   

KLUB BIZNESU GKS BEŁCHATÓW




 

SPONSORZY I REKLAMODAWCY

Pge

PARTNER LIGI



PARTNERZY TECHNICZNI


 



PARTNERZY MEDIALNI



PARTNER MEDYCZNY



 

GKS na Twitterze

GKS na YouTube

GKS na Facebooku

Projektowanie stron internetowych Master-NET | Polityka prywatności | 2881476