W spotkaniu przeciwko Polonii Warszawa debiut w barwach PGE GKS Bełchatów zaliczył Dawid Dzięgielewski, który ledwie w środę podpisał roczny kontrakt z „Brunatnymi”. 23-letni zawodnik rozegrał 75 minut na skrzydłach górniczej jedenastki. W trakcie meczu młody skierniewiczanin zmieniał się z Konradem Andrzejczakiem na bokach pomocy. Dawid opowiada o swoich odczuciach po pierwszym oficjalnym spotkaniu.

- Cieszę się, że tak szybko mogłem zadebiutować w GKS, ale jestem zły, że przegraliśmy, bo z boiska wydawało się, że byliśmy lepszą drużyną. Szkoda szczególnie tej drugiej bramki, ponieważ powinniśmy  wywieźć z Warszawy choćby punkt. Polonia to dobry zespół, który powinien być wkrótce w czubie tabeli, ale był w niedzielę do ogrania.

- Do pewnego momentu czułem się bardzo dobrze, „poszarpałem” na skrzydle, oddałem trzy strzały, ale około tej 70. minuty poczułem, że potrzebna jest zmiana. Jednak troszkę mam do nadrobienia pod względem przygotowania fizycznego. Moje atuty? Dynamika i siła oraz asysty. Mam nadzieję szybko dać to wszystko zespołowi - zakończył Dzięgielewski.

Fot. Adrian Mielczarski

<< powrót do wszystkich aktualności